Chciałabym podzielić się z Tobą moją historią pozyskiwania klientów za pomocą Instagrama. Swoje konto założyłam prawie 2 lata temu. Mimo że wcześniej pracowałam już w agencji marketingowej i miałam doświadczenie w prowadzeniu kont firmowych dla różnych branż, najwięcej nauczyłam się na własnych błędach. Obecnie to moje główne źródło pozyskiwania klientów. Chcesz wiedzieć, co się do tego przyczyniło?

Jak wcześniej prowadziłam firmowe konto na Instagramie?

Po założeniu swojego konta na Instagramie popełniałam typowy błąd początkujących twórców. Zamiast skupiać się na swojej grupie docelowej, myślałam, że klienci jakimś cudem sami do mnie trafią, dlatego obserwowałam tylko swoich znajomych i osoby, które świadczą podobne usługi do mnie. Oczywiście nie ma nic złego w kontaktowaniu się z bliskimi, ale jeśli zależy nam na pozyskiwaniu klientów za pomocą Instagrama, o wiele lepiej skupić się na tworzeniu oryginalnej treści i budowaniu własnej marki.

Jak zaczęłam pozyskiwać klientów na Instagramie?

Przede wszystkim zastanowiłam się, z kim chciałabym, a z kim nie chciałabym współpracować. Nie jest to takie oczywiste, bo początkowo najczęściej zakładamy, że naszym klientem może być każdy i wybór specjalizacji jedynie nas ograniczy. Nie byłam pewna, czy to dobra decyzja, ale postanowiłam skoncentrować się na jednej branży, z którą chciałabym współpracować.

Dostrzegłam, że wielu copywriterów pozyskuje swoich klientów w grupach na Facebooku. Z czasem jednak zdałam sobie sprawę, że nie chcę uczestniczyć w walce o klienta i wysyłać wiadomości, które nie zawsze są otwierane. Uznałam, że o wiele lepiej będzie doprowadzić swoją markę do tego etapu, w którym to klienci zgłaszają się do mnie.

Copywriting w branży nieruchomości – dlaczego wybrałam taką specjalizację?

Wystarczy śledzić media społecznościowe biur nieruchomości, deweloperów czy agentów, by przekonać się, że branża nieruchomości potrzebuje dobrych treści. Copywriting pomaga w budowaniu marki, a dobre oferty znacznie zwiększają szanse na sprzedaż. Rozumiem, że specjaliści od nieruchomości mają bardzo mało czasu na tworzenie treści blogowych, poprawę tekstów na stronach internetowych i układanie strategii social mediów. Chcę, aby skupili się na rozwijaniu swojego biznesu, a ja zajmę się poprawą jakości ich komunikacji z klientami.

Dlaczego warto mówić o swojej specjalizacji na Instagramie?

Powyższe refleksje upewniły mnie w przekonaniu, że Instagram to świetne miejsce do dzielenia się wiedzą i doświadczeniem związanym z naszą specjalizacją. Dzięki określeniu swojej grupy docelowej i regularnemu tworzeniu przydatnych dla niej treści możemy udowodnić swoją wiedzę i umiejętności w danej dziedzinie, a to zbuduje zaufanie wśród obserwujących i sprawi, że staną się naszymi klientami. Dotrzemy wprost do naszego idealnego klienta.

Dużo mówi się o specjalizacji w copywritingu, ale to dlatego, że ona naprawdę działa. Dzięki niej:

  • Zdobędziesz wiedzę na temat potrzeb oraz problemów swoich odbiorców. Poznasz ich słownictwo i oczekiwania, co pozwoli Ci pisać bardziej skutecznie i angażująco. Dostosujesz styl i ton treści do grupy docelowej.
  • Zbudujesz autorytet w danej dziedzinie, co wpłynie na Twoje wynagrodzenie i pozwoli pozyskiwać klientów. W dobie sztucznej inteligencji klienci przestają szukać copywriterów, którzy piszą o wszystkim. Liczą się specjaliści mający wiedzę na temat ich branży, ponieważ są oni w stanie przygotować teksty eksperckie.
  • Stworzysz unikalną ofertę i wyróżnisz się w branży copywritingu.

Mówienie o swojej specjalizacji na Instagramie pomaga dotrzeć do nowych obserwatorów i zwiększyć zasięg postów. Po wpisaniu odpowiednich hashtagów związanych z naszą niszą przyciągamy uwagę osób, które są zainteresowane naszymi usługami.

Specjalizacja pomaga stworzyć unikalny wizerunek marki, który wyróżni nas na tle konkurencji. Oferta i treści będą ściśle powiązane z potrzebami grupy docelowej, a to przełoży się na skuteczność działań marketingowych.

Chcę dalej się rozwijać w branży nieruchomości i tworzyć coraz lepsze treści. Teraz zachęcam swoich klientów do określania ich grup docelowych i widzę, że to przynosi efekty.