Na pewno znasz kogoś, kto na spotkaniach towarzyskich sypie niezwykłymi opowieściami jak z rękawa. Nie sposób nie słuchać jego wciągających, zapierających dech w piersiach historii. Zastanawiasz się, czy to wrodzony talent, czy wypracowane umiejętności? Tymczasem gdy Ty otwierasz usta, znajomi zaczynają ziewać. Nawet jeśli masz do powiedzenia coś ciekawego, nie potrafisz dobrać odpowiednich słów ani zbudować napięcia. Mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Książka „Storytelling (nie tylko) w biznesie” pomoże Ci lepiej opowiadać historie.

Książka nie tylko dla copywriterów

Wszyscy opowiadamy historie — podczas rozmowy kwalifikacyjnej, randki czy rodzinnej uroczystości. Co zrobić, by z ciekawej anegdoty wydobyć coś, co zapadnie odbiorcy w pamięć i co najważniejsze spełni swój cel (na przykład zapewni Ci wymarzoną pracę)? Książka „Storytelling (nie tylko) w biznesie” Dany Norris to lektura dla każdego, kto chce lepiej opowiadać. Jest podzielona na 10 rozdziałów – 10 zasad storytellingu, które pomagają zostać mistrzem słowa. Przeczytanie książki od deski do deski zajęło mi 2 godziny. Jednak sama autorka zaleca powracanie do rozdziałów, które pomogą nam szlifować konkretne umiejętności związane z opowiadaniem historii i taki jest mój plan związany z tą lekturą.

Temat storytellingu z pewnością nie został tu wyczerpany. Spokojnie może powstać o tym jeszcze mnóstwo książek. Jeśli jednak zastanawiasz się, co zrobić, by nie stresować się występami przed publicznością, jak uporządkować w głowie opowieść, by przekazać ją w ciekawy sposób i nie utracić przy tym zainteresowania odbiorców, koniecznie zapoznaj się z tą lekturą. Zyskasz większą swobodę w kontaktach z ludźmi i sprawisz, że tworzony przez Ciebie content będzie ciekawszy.

Kto powinien przeczytać tę książkę?

  • osoby zajmujące się tworzeniem contentu,
  • przedsiębiorcy, którzy chcą w ciekawy sposób opowiadać o swoich produktach,
  • każdy, kto chce opowiadać ciekawsze historie podczas spotkań towarzyskich czy biznesowych,
  • mówcy, którzy chcą poradzić sobie z tremą podczas wystąpień publicznych,
  • osoby, którym brakuje pewności siebie w kontaktach z innymi.

Co znajdziesz w środku?

Książka zawiera intuicyjne zasady storytellingu. Nie brakuje ćwiczeń i konkretnych przykładów ciekawych opowieści, które spełniają założone cele. Autorka Dana Norris to założycielka programu storytellingu Story Club, która podchodzi do pisania i opowieści z prawdziwą pasją, a ta lektura jest tego dowodem. Podczas jej czytania zaskoczyło mnie to, że jak się okazuje wszystkie opowieści – filmowe, serialowe, prasowe, a nawet bajkowe – zawsze mają tę samą strukturę. Poznasz ten schemat i będziesz mógł stosować podczas opowiadania swoich historii, by jeszcze bardziej je wzbogacić.

Moje ulubione cytaty z książki „Storytelling (nie tylko) w biznesie” Dany Norris

„Ogólna zasada przewiduje, że na każdą minutę opowieści należy poświęcić godzinę ćwiczeń. Może się wydawać, że to dużo, ale większość gawędziarzy ćwiczy więcej”

„Motorem napędowym każdej powieści jest problem. Gdy ten problem znika, historia traci rozpęd. Napięcie, które podtrzymywało zainteresowanie odbiorcy, zostaje rozładowane. Dlatego właśnie opowieść powinna się zakończyć krótko po znalezieniu rozwiązania”.

„O ile tylko udaje się dotrzeć z przekazem do odbiorcy, nie ma czegoś takiego jak zła formuła opowieści”.

„Im bardziej ogólnych używasz stwierdzeń, tym większe jest ryzyko, że twój odbiorca wyobrazi sobie inne mieszkanie, niż ty chciałbyś mu pokazać”.

„Historia powinna ograniczać się do kwestii najistotniejszych, absolutnie niezbędnych do utrzymania uwagi odbiorcy”.

„Jeśli historia kończy się nagle i w sposób niedookreślony, nie zawsze do końca wiadomo, co o niej myśleć, nawet jeśli sama w sobie wydawała się niesamowita”.

„Nawet najlepszy występ nie pomoże, jeśli historia jest słaba, za to nawet niedoświadczony mówca może trafić do odbiorcy, jeśli ma coś ciekawego do powiedzenia”.

Czy znasz tę lekturę? Który cytat najbardziej Ci się podoba?